Już niecałe 3 godz. później zostaliśmy wyrwani ze snu , przez muezinów którzy przez megafony nawoływali do porannej modlitwy. Było to ewidentnym przykładem łamania ciszy nocnej i zasad dobrego współżycia. W Fezie, w warsztacie nieopodal mediny mechanik wymienił nam pompę od sprzęgła którą przywiozła Agata. Ot tej pory samochód chodził jak nowy.